niedziela, 15 lutego 2015

Italian Beauty

Hej!!!

Wraca do was po dość długiej, "sesjowej" przerwie. Nie powiem, zimowa sesja wykończyła mnie totalnie. Nie dość, że moje motywacje do nauki były zerowe to jeszcze wszystko dookoła doprowadzało mnie do szału. Myślałam, że czeka mnie poprawka, a tu wszystko zdane, jednak nie cieszy mnie to jakoś szczególnie. Jak zwykle zimowa aura skutecznie wpłynęła na moją depresję, ale za to od kilku dni słońce za oknem, więc koniec tego zbędnego narzekania.
W dzisiejszym poście przygotowałam makijaż - propozycja czegoś lekkiego na co dzień.
Numerem jeden w tym makeup'ie jest cień wypiekany firmy Italian Beauty, który urzekł mnie swoim pięknym kolorem i trwałością.




Cień w rzeczywistości ma naprawdę piękny kolor, nie jestem w stanie go dokładnie określić, powiedziałabym, że jest to odcień pistacji lub wpadający w przygaszoną zieleń, któremu towarzyszą srebrne drobinki.
Niestety nie mogę go znaleźć w katalogu, jest to numer 23. Dla zainteresowanych podaję katalog sklepu Italian Beauty, mają bardzo duży wybór odcieni i ciekawy asortyment.
Cień ma naprawdę świetną pigmentację, utrzymuje się na powiece przez cały dzień. Dzięki srebrnym drobinkom możemy stworzyć fajny, rozświetlony makijaż.

Mój makeup prezentuje się tak, jak poniżej. Niestety aparat nie uchwycił wszystkiego, ale mam nadzieję, że się wam spodoba :)/






Cały makijaż wykonałam kosmetykami:
podkład - Rimmel Stay Matte | puder - Rimmel Stay Matte | usta - Eveline Aqua Platinum nr 482 | bronzer - Lovely (uwielbiam! mega wydajny) | brwi - brązowa kredka z Lovely | cienie - Italian Beauty nr 23 i podwójny cień Wibo nr 4

Kisses
Yourpassion

1 komentarz: