czwartek, 13 sierpnia 2015

Łeba - Ruchome Wydmy

Wakacyjna sielanka nadal trwa! Tak bardzo cieszę się, że jeszcze został mi miesiąc wolnego. Pomimo tego, że jestem studentką i wolnego mam bez liku, nie wybaczyłabym sobie gdybym całe wakacje spędziła w moim mieście. Na szczęście udało mi się wyjechać na tydzień do pięknego miejsca jakim jest ŁEBA. :)

Z doświadczenia wiem, że gdy spędzamy nasz czas w cudownym miejscu i w jeszcze lepszym towarzystwie niestety mija on zdecydowanie za szybko. Tydzień nad morzem, to tak naprawdę nic - na plaży mogłabym leżeć miesiąc, a patrzeć na zachód słońca każdego wieczora. Trudno było wracać do domu, ale staram się nie myśleć pesymistycznie. Każdy dzień w Łebie wykorzystaliśmy na 100% i nie zmarnowaliśmy ani jednej chwili, dlatego było warto.

Jeden, bardziej pochmurny dzień wykorzystaliśmy na wyprawę w kierunku Ruchomych Wydm. Nie było łatwo (10 km z centrum Łeby), ale za wszelką cenę chciałam dojść do celu. 


Droga wydawała się łatwa - idąc wzdłuż plaży spokojnie powinniśmy dojść do celu. Niestety nie do końca. Już godzina marszu pod wiatr, w dodatku bez grzejącego słońca, nie do końca była przyjemna. Osłonić się przed wiatrem pomógł nam Słowiński Park Narodowy, którego ścieżkami dotarliśmy do Wyrzutni Rakiet..



..a stamtąd już tylko 2,5 km, alejką przez las, dzieliło nas od celu.

Pierwsza myśl gdy dotarliśmy na miejsce? Istny raj i olbrzymia piaskownica dla dzieci. Wydmy zachwycają swoją wielkością, ale niestety tylko na mapie. Dla przeciętnego turysty niestety została wyznaczona tylko niewielka ich część. Widok cieszy oko, ale po przemierzeniu 10 km (dla leniwych meleksy) człowiek liczy na więcej.










Cała droga w kierunku Ruchomych Wydm biegnie (równolegle do Bałtyku) wzdłuż ogromnego, trzeciego pod względem wielkości w Polsce, jeziora ŁEBSKO. 


Akwen ten również warto zobaczyć, szczególnie z wierzy widokowej w miejscowości Rąbka (2,5 km od Łeby).








Yourpassion

1 komentarz: