W kolejnym poście przychodzę do was z porcją modnych kolorów na jesień. Ta majestatyczna pora roku przez jednych jest uwielbiana, a drudzy wręcz jej nie cierpią. Sama usytuowałabym się gdzieś pomiędzy. Są dni, gdy jesienna aura doprowadza mnie wręcz do depresji, a następnym razem powoduje uśmiech na twarzy. Nie cierpię deszczowych, ponurych dni, zwłaszcza, gdy trzeba wyjść z domu, a już o 8 rano czuje się senność i ból głowy. Już na samą myśl robienia czegokolwiek mam ochotę zapaść się pod ziemię i przybrać żałobne szaty. Myślę, że większość z nas tak ma. W końcu nie raz słyszymy gdzieś, że Polki to szare myszki, które nie lubię eksperymentować z kolorami. Mi osobiście to stwierdzenie nie przeszkadza, gdyż najlepiej czuję się w stonowanych barwach i uważam, że przy moim typie urody wyglądam w nich korzystnie. Na szczęście teraz jest idealny czas do przyodziania się w "barwy jesieni". Brązy, szarości, beże, pastele oraz ponadczasowa czerń cały czas znajdują się w topowych kolorach i nadal nie wychodzą z mody. W tym sezonie górą są zdecydowanie wszystkie odcienie szarości (50 odcieni szarości - ahh!), które znalazły swoje miejsce także u wielu światowych projektantów.
Oczywiście bardziej optymistyczne i lubiące eksperymentować kobiety również mają ogromną paletę kolorów do wyboru. Tej jesieni zdecydowanie królują takie kolory jak: róż, fiolet niebieski oraz żółty. Oczywiście wszystkie w mocnych, soczystych barwach. Tak jak wspomniałam, też zdarza mi się kochać jesień, zwłaszcza za słoneczne, ciepłe dni, gdy możemy spacerować po parku a pod stopami szeleszczą nam różnokolorowe liście. W ten czas też staram się wskoczyć w coś kolorowego, miłego dla oka - w końcu nasze ubranie powinno także odzwierciedlać nas nastrój.
Na dziś to tyle. Jeśli chcecie zobaczyć co u mnie zapraszam do odwiedzenia mojego Instagrama, którego znajdziecie w zakładce po prawej :).
Całuję,
Yourpassion.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz